My byli na kręglach. Grałem z panią Małgosią. Było fajnie.
Z Wojtkiem byłem drużyną, z Radkiem i Anią. Grałem kulą zieloną w paski.
Spacerek był na ogród. Był widok. Rzeka byłam i Stadion Narodowy. Woda dawała
picie trawie i nas też zmoczyła. Później wracaliśmy autokarem na obiad. Poobiedzie
odpoczynek na dużej Sali. Po odpoczynku idziemy na dwór kolorować kredę.
Maciek B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz